flowconsulting.pl » Odcinek 12 - 5 książek, które każdy mówca powinien przeczytać

Dzień dobry, witajcie, cześć. Witam Was w kolejnym odcinku podcastu Mówić Każdy Może. To już dwunasty odcinek, a tytuł tego odcinka to "Pięć książek, które każdy mówca powinien przeczytać." No i uwaga, zacznie się cytatem. No i to ze świata sprzedaży. Może to dziwne, ale zaraz zobaczycie dlaczego. Cytat brzmi tak: "Nie nauczysz dziecka jazdy na rowerze podczas prelekcji." I to jest zdecydowana prawda. Dokładnie tak samo jest z umiejętnością przemawiania, z umiejętnością w ogóle mówienia do ludzi. Najlepiej jest po prostu ćwiczyć i to pod okiem kogoś doświadczonego.

Jednak, jak mówi też klasyk, nie ma nic lepszego, nic bardziej praktycznego niż dobra teoria. Dlatego zdecydowanie warto poczytać, zdecydowanie warto poznać różne podejścia, zdecydowanie warto wyciągnąć z różnych miejsc, między innymi z książek, wszelkie ważne, ciekawe informacje i po prostu testować i wdrażać je w życie. Ja osobiście sam mam sporą biblioteczkę dotyczącą literatury z różnych obszarów, ale również z obszaru komunikacji, przemawiania. No i nie ukrywam, że bardzo wiele wyciągnąłem z wielu pozycji, z literatury, którą po prostu mam, czytam, regularnie przypominam sobie różne rzeczy. Dlatego właśnie dzisiaj chcę się podzielić moją osobistą listą, moją subiektywną listą książek, które uważam są po prostu dobre. I każdej osobie, która myśli o przemawianiu, myśli o dobrej komunikacji, po prostu się przydadzą.

W mojej ocenie to taki must have. Więc jeśli chcesz się dowiedzieć, jakie książki mogą Ci pomóc rozwinąć się jako mówca, co w nich znajdziesz, no i jak możesz wykorzystać zawarce w nich treści, no to serdecznie zapraszam do wysłuchania tego odcinka. Startujemy!

2:57

Książka nr 1 - "Jak stać się doskonałym mówcą i rozmówcą." - Dale Carnegie

Dlaczego ta książka? Ponieważ w pewnym sensie uznaję ją za podręcznik przemawiania. Dlaczego? Ponieważ w tej książce można powiedzieć, że jest całościowe podejście do zagadnienia przemawiania. Autor przechodzi w niej przez wiele obszarów, które po prostu dla mówcy początkującego, ale również dla doświadczonego, będą cennym bagażem, cennymi wskazówkami, jak stać się mówcą, jak po prostu być w tym coraz lepszym. No i co konkretnie tam znajdziecie, bo myślę, to jest najważniejsze.

Po pierwsze

Dale Carnegie mówi o pewności siebie i odwadze, czyli o tym obszarze, który dla wielu ludzi w kontekście przemawiania jest takim sporym wyzwaniem. Więc na pewno znajdziecie tam kilka ciekawych technik, ciekawych sposobów, jak możecie sobie poradzić właśnie z tym obszarem pewności siebie, zyskania większej odwagi w kontekście przemawiania.

Po drugie

Coś, co moim zdaniem jest równie ważne, czyli zbieranie pomysłu na swoje przemówienie. Dlaczego uważam, że to jest ważne? Mam takie osobiste doświadczenie, że im więcej mam czasu, tym więcej mam przestrzeni na to, żeby zbierać ciekawe pomysły, a dzięki temu moje przemówienie jest lepsze. W książce znajdziecie kilka prostych sposobów, jak możecie podejść do tego w taki sposób, żeby te pomysły w pewnym sensie przychodziły Wam same.

Czyli jak możecie popracować z tym, żeby być bardziej kreatywnym i w jakich sytuacjach te pomysły będą Wam przychodziły do głowy. Więc to również znajdziecie w tej książce.

Po trzecie

Jak ułożyć strukturę swojej wypowiedzi tak, żeby ta wypowiedź była po prostu zjadliwa, była strawna dla naszych odbiorców. Więc znowu dość ważny temat.

Po czwarte

Jak zarządzić uwagą odbiorców, czyli jak nie przynudzać, mówiąc wprost, jak, mówiąc stosunkowo długo, stosować różne sposoby, różne taktyki, różne metody na utrzymanie uwagi odbiorców. No i na końcu znajdziecie tam też trochę informacji na temat perswazji, wywierania wpływu i co ważne, nie w kontekście manipulacyjnym, a bardziej w kontekście tzw. białej perswazji.

Jeszcze innym plusem, myślę ważnym dla każdej osoby, jest to, że książka po prostu jest napisana bardzo prostym językiem, jest tam wiele przykładów, lekko się ją czyta, jest wiele historii i można powiedzieć takich smaczków, które mogą Was zainspirować.

No ale żeby nie było tak różowo, jak każda książka, być może wszystko w naszym życiu ma też swoje słabsze strony.

Akurat słabszą stroną tej książki jest to, że jest taka mocno amerykańska. Już tak w niektórych momentach do przesady, a z drugiej strony trochę jest taki old fashion, czyli no ze względu na to, że nie jest to książka na przykład z 2023 roku, tylko zdecydowanie starsza, no pewne rzeczy mogą nam się wydawać archaiczne, co oczywiście nie znaczy, że nie są użyteczne.

Podsumowując, bardzo polecam te pozycje, szczególnie do inspiracji i do wyłapania tych smaczków, które są ważne.

6:07

Książka nr 2 - "Błąd PowerPointa" - Matthias Pohm

Za pierwszym razem, gdy ją czytałem, zrobiła na mnie bardzo, bardzo dobre wrażenie. Dlaczego? Bo właśnie tutaj znalazłem treści, które były dla mnie zupełnie nowe, których nie znalazłem w żadnym innym miejscu. Z mojej perspektywy jest to książka dla osób, które już mają trochę doświadczenia w przemawianiu i szukają nowych narzędzi, nowych smaczków, szukają metod na urozmaicenie i udoskonalenie swojego warsztatu.

Zabrzmiało tajemniczo? Mam nadzieję, że tak. No dobra, dlaczego właśnie ta książka uważam jest tak dobra? No i co tam znajdziecie? Jak wspomniałem wcześniej, znajdziecie tam konkretne narzędzia wzmacniające zaciekawienie waszych odbiorców. No i na tym etapie być może wam to wiele nie powie, ale podam nazwę na przykład tych narzędzi.

Jedno z nich to lupa czasu. Na czym polega lupa czasu? No w bardzo dużym skrócie. To trochę tak jak w filmie. Ten element, który jest najważniejszy w naszej wypowiedzi, w pewnym sensie patrzymy na niego jak przez lupę. Czyli on jest bardziej szczegółowo opisany, ale w tak ciekawy sposób, że słuchacz, widz wręcz nie może odwrócić oczu, nie może odwrócić uszu i z bardzo dużą uwagą nas słucha.

Inna technika to tak zwana mowa zagadkowa. To trochę tak jak u Hitchcocka. Chodzi o to, że mówimy w taki sposób, żeby odbiorca do samego końca, prawie do samego końca nie wiedział, kto jest mordercą, tak mówiąc metaforycznie. A konkretnie chodzi o to, żeby nie zdradzać tego, co najważniejsze na samym początku, bo wtedy gubimy uwagę, tylko żeby tak poprowadzić naszą narrację, że przez większość czasu słuchacz jest cały czas skupiony, ponieważ czeka na rozwiązanie naszej historii, czy na rozwiązanie danej sytuacji, o której mówimy. Świetna technika.

No i trzecia technika, którą możecie tam znaleźć, to tzw. mowa sprawcza. Na czym polega mowa sprawcza? Znowu w bardzo dużym skrócie. Mowa sprawcza polega na tym, by przedstawić pewne wydarzenia w taki sposób bardzo dynamiczny, odgrywając dialogi, używając czasu teraźniejszego, tak by nasz widz, nasz słuchacz miał takie poczucie, że właśnie ogląda jakąś scenę, jak w teatrze albo w filmie, co powoduje, że znowu to diametralnie zwiększa jego uwagę, jego skupienie na tym, co się tutaj wydarza.

Podsumowując: przynajmniej te trzy techniki, jest ich tam więcej, ale te trzy na pewno warto zgłębić. Lupa czasu, mowa sprawcza i mowa zagadkowa. No i poprzednio powiedziałem o minusach. Jakie tu są minusy? Pewnie jakieś są, ale chyba się zachłysnąłem tą książką i nie bardzo zauważyłem, więc mam nadzieję, że przeczytacie. No i jak znajdziecie te minusy, to piszcie śmiało, dajcie znać. Przeczytam jeszcze raz i mam nadzieję, również się do nich odniosę.

9:26

Książka nr 3 - "TED. Jak wygłosić mowę życia." - Jeremy Donovan

Trzecia pozycja w moim subiektywnym zestawieniu to książka niezbędna dla każdej osoby, która chce wystąpić na scenie TED/ TEDx. Myślę, że wszyscy wiemy o jaką scenę chodzi. Pokazuje z jednej strony, kto ma szansę w ogóle na TEDx wystąpić, a kogo tam, mówiąc wprost, nie chcą.

Z drugiej strony pokazuje, co ważne, jak przygotować się do tego, żeby wygłosić najlepszą prezentację, kiedy mamy na to tylko 18 minut. Prezentację taką, która stanie się nie tylko ciekawa dla odbiorców, którzy są na sali, ale stanie się wiralem i na całym świecie ludzie będą ją oglądać i w ogóle podziwiać.

Więc jeśli marzysz o tym, by wystąpić na scenie TED, no to po prostu musisz ją przeczytać. A co tam znajdziesz? Z mojej perspektywy książka jest też swego rodzaju podręcznikiem, więc pojawiają się rzeczy, które już były, o których już mówiłem, dlatego skupię się na tym, co akurat wyróżnia te pozycje, rzeczy, których nie były we wcześniejszych pozycjach.

No i konkretnie. Coś, co zwróciło moją największą uwagę i uważam jest chyba największą wartością tej książki, to analiza konkretnych wystąpień, konkretnych prezentacji. I to analiza, wiecie, w takiej formie tabelkowej, czyli mówiąc wprost, konkretne przemówienie jest rozpisane w tabelce, co po kolei się wydarzyło, jaka była funkcja danego elementu przemówienia, jak to wpłynęło albo miało wpłynąć na publiczność, a w związku z tym widzimy świetnie, jak twórcy, jak mówcy, którzy przygotowali te najbardziej popularne, te najlepsze wystąpienia na TEDxie, w jaki sposób oni pracowali i możemy po prostu wyciągnąć z tego mnóstwo wniosków dla nas, na przykład taki, że możemy podobnie zbudować naszą prezentację, możemy zastosować podobne mechanizmy, no i robić podobne wrażenie.

No ale oprócz tego, co tam jeszcze znajdziemy? Pierwsza rzecz, wybór idei wartej upowszechnienia, czyli coś, co można powiedzieć jest w ogóle taką ideą i wartością TEDx-a. Czyli jeśli mam coś ciekawego do powiedzenia, żeby więcej ludzi znało tę ideę, żeby więcej ludzi dowiedziało się o czymś, no to po prostu warto o tym mówić. Myślę, że dotyczy to wszystkich prezentacji, żeby było to wartościowe dla naszych odbiorców.

Kolejna rzecz, konstruowanie pewnego rodzaju sloganu. Czyli nośnego hasła, które pozostanie słuchaczom w głowach, żeby wychodząc z naszej prezentacji, że nawet jeśli nie pamiętają szczegółów, to będą pamiętali, ok, ten człowiek mówił o tym i o tym, albo zapamiętamy konkretne hasło, jakieś zdanie, jakiś slogan, to bardzo silne narzędzie takie i retoryczne, i perswazyjne, żeby ludzie po prostu wychodząc z naszej prezentacji pamiętali, co mówiliśmy, a przynajmniej jakie było główne przesłanie.

Autor zwraca również uwagę na kolejną rzecz, czyli dobre łączniki pomiędzy elementami wypowiedzi. Coś, czego nie znalazłem w innych książkach, tutaj jest opisane, czyli jak poszczególne elementy naszej wypowiedzi ze sobą łączyć, żeby było poczucie pewnej spójności, że jedno wynika z drugiego, no i po prostu robi to świetne wrażenie, więc tutaj też to znajdziecie.

Kolejna rzecz to poruszanie się po scenie. Autor mówi tutaj o dobrych praktykach tego, jak zarządzać przestrzenią sceny, żeby po prostu dobrze to wyglądało, no i żeby wszyscy nasi odbiorcy mieli poczucie, że mówimy do nich, a nie tylko do jednego punktu na sali. No i znajdziemy tutaj kilka słów, kilka zdań na temat humoru, czyli jak wzbudzić w naszych słuchaczach dobre samopoczucie i sprawić, żeby kąciki ust im się podniosły i żeby ludzie mieli poczucie, to było fajne, to było wesołe no i cóż, to chyba tyle

Co do minusów, to poszukajcie, jakbyście znaleźli, to piszcie )

13:33

Książka nr 4 - "Mistrzowie Sprzedaży, jak oni to robią " - Michael Bosworth i Ben Zoldan

No i pewno w Twojej głowie rodzi się teraz pytanie. Hej, hej, no ale o co chodzi? Przecież to książki o sprzedaży. No jasne. Ale przemawianie to też w pewnym sensie sprzedaż. Sprzedaż siebie, sprzedaż idei, sprzedaż swojego konceptu, ale tak naprawdę dlaczego ta książka jest tutaj? Głównie ze względu na to, że właśnie w tej książce autorzy poruszają kwestie storytellingu, czyli opowiadania historii. Dlatego ona jest w zestawieniu książek dla mówców, mimo że jest książką sprzedażową.

Największą zaletą tej pozycji jest to, że pokazuje bardzo prosty, pięcioetapowy model, strukturę opowieści biznesowej. No i teraz, dlaczego to jest tak ważne? No dlatego, że storytelling to jedno z najsilniejszych narzędzi, jakie mamy. Narzędzi do tego, żeby wzbudzać emocje, żeby przekonywać, żeby pokazywać istotne zagadnienia w bardzo ciekawy sposób.

I właśnie ta książka dostarcza nam prostego modelu, czyli modelu, który każdy może zastosować. Dosłownie w minutę, w półtorej minuty, w dwie minuty możemy opowiedzieć bardzo ciekawą historię właśnie na podstawie tego modelu. No i co tutaj, moi drodzy, znajdziecie? Po pierwsze, tak jak powiedziałem, tą prostą strukturę storytellingową, która jest dokładnie opisana krok po kroku, dostajecie instrukcję, jak z tą strukturą pracować, jak możecie ją wykorzystać i jak sami możecie budować historię na bazie waszych prawdziwych historii, bądź jeśli chcecie, możecie stworzyć jakąś historię. Natomiast to jest moim zdaniem największa wartość.

Z drugiej strony, wszystko jest napisane bardzo prosto. Prosty język. Do tego przywołanie pewnych badań na temat tego, jak działa nasz mózg, jak reaguje na storytelling, to może być ciekawe dla pewnych osób, a jednocześnie daje też pewne podwaliny naukowe, dlaczego story jest tak dobrym narzędziem. Tak dobrym działaniem.

No i z mojej perspektywy też ogromna wartość tej książki jest taka, że ta książka odczarowuje storytelling, odczarowuje opowiadanie historii jako coś magicznego, jako pewien element, który jest zarezerwowany tylko dla tych osób, które mają jakiś niesamowity dar opowiadania historii. Otóż nie. Wiadomo, są osoby, którym być może przychodzi to łatwiej, natomiast każdy z nas może opowiadać historię, każdy z nas może się tego nauczyć, a jeśli dostajemy do tego proste narzędzie, No to mamy, mówiąc wprost, już z górki.

No i zobaczcie, mamy minusy. Udało się. Osobiście, moi drodzy, bardzo nie lubię takiego jednostronnego przekazu. Co przez to rozumiem? Jak ktoś głosi albo twierdzi, że tylko jego sposób, jego metoda jest jedyną najlepszą na świecie metodą i wszystkie inne są złe. No a tutaj trochę tak jest. Rozumiem, że to książka na dany temat i ma wychwalać pewną technikę, pewną metodę. Zresztą sam powiedziałem, że ona jest bardzo skuteczna. Natomiast czasami może to razić, być może Wy nie zwrócicie na to uwagi, ja zwróciłem na to uwagę, co nie zmniejsza oczywiście faktu, że jest to bardzo dobra pozycja, polecam ją wszystkim, którzy chcą dobrze budować krótkie, proste, skuteczne historie biznesowe.

16:56

Książka nr 5 - "Storytelling danych" - Cole Nussbaumer Knaflic

Książka, moim zdaniem, która była bardzo, bardzo potrzebna i w ostatnim czasie w pewnych kręgach stała się, mówiąc wprost, hitem. I jednocześnie wielką inspiracją. Dlaczego? No bo jeśli pracujesz w korporacji, często prezentujesz dane, chcesz to robić ciekawie, chcesz to robić inaczej, nie sztampowo, no i po prostu dobrze, nie wklejając Exceli do PowerPointa, no to to jest książka z kategorii must have. No i co w tej książce znajdziesz, dlaczego jest naprawdę dobra?

Po pierwsze, jak pracować z różnego rodzaju wykresami. Jakie wykresy wybierać, w zależności od tego, co przedstawiam? Jakie wykresy wybierać, by nie przedstawiać ściany danych lub właśnie nie wklejając tego Excela, tylko pokazać to, co jest najbardziej istotne. To, co jest ważne dla Twojego odbiorcy. Po drugie, jak prezentować dane w kontekście, czyli jak porównywać dane do pewnych rzeczy, ale jak w ogóle osadzać te dane w kontekście tego, czy jest dobrze, czy jest źle, być może skąd te dane wynikają itd, itd. Nie będę tutaj spoilerował, ale bardzo ważny element. Jak prezentować dane, by odbiorca od razu wiedział, na co zwrócić uwagę, a konkretnie mózg odbiorcy. Dlaczego? Ponieważ autorka mówi w książce o takim zjawisku albo czymś, co nazywamy atrybutami przetwarzanymi mimowolnie. Co to znaczy? To znaczy, że mózg odbiorcy od razu w pewnym sensie wychwytuje to, na co ma zwrócić uwagę, to, co jest istotne. I to się dzieje na jakimś poziomie, tego podstawowego działania naszego mózgu, że nie trzeba nawet o tym mówić. Każdy automatycznie skupia na tym uwagę.

No i coś, co oczywiście zasługuje chyba na największą uwagę, to to, że są tu bardzo, bardzo praktyczne rzeczy. Mówiąc wprost, możesz je w zasadzie od razu zastosować, czytając tę książkę. Czyli siedzisz przy komputerze, czytasz, stosujesz w swojej prezentacji multimedialnej i naprawdę to świetnie działa. Przetestowałem i w różnych sytuacjach konferencyjnych, ale przede wszystkim na szkoleniach, pokazując ludziom, jak to na nich działa i naprawdę działa.

No i jeśli mielibyśmy powiedzieć o minusach, no to chciałbym powiedzieć, że jeśli ktoś nie lubi danych, to ogólnie pewnie nie będzie mu się za bardzo podobało, no bo będzie o danych.

No ale jak lubisz dane, no to będzie z górki. A nawet jak nie lubisz, no to właśnie myślę, dla Ciebie jest ta pozycja po to, żeby było Ci Zdecydowanie łatwiej.

Moi drodzy, to już była piąta książka, piąta pozycja no i oczywiście jest ich zdecydowanie więcej, sam osobiście przeczytałem więcej, mam więcej i z każdej pewno coś można wyciągnąć, ale chciałem Was zainspirować do tego, żebyście przynajmniej te pięć pozycji mieli w swojej biblioteczce albo odsłuchali, przeczytali. Bardzo serdecznie polecam.

Kontakt

Może Cię zainteresować

Odcinek 12 - 5 książek, które każdy mówca powinien przeczytać

Twój e-mail:
Numer telefonu
Treść wiadomości: