Jak poradzić sobie

z trudnymi słuchaczami

podczas prezentacji?

Szkolenia

Sprzedażowe

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do
Newslettera

Mogą Cię zainteresować

Wyobraź sobie, że prowadzisz ważną dla Ciebie prezentację. Dobrze się przygotowałeś/ łaś, nawet dobrze Ci idzie, po minach słuchaczy wnioskujesz, że to co mówisz ma sens… I nagle… Nagle ni stąd ni zowąd jeden z uczestników wstaje i mówi coś w stylu “no dobra, dobra, wszystko fajnie, ale w naszej branży się to nie sprawdzi.” W ułamku sekundy puls skacze Ci do 160, myślisz sobie “ co za…”, a w głowie oprócz zaskoczenia pojawia się wielka pustka. Znasz to uczucie?
 

Podczas prowadzonych przeze mnie szkoleń z prezentacji często robię ćwiczenie typu “czego najbardziej się boisz podczas prezentowania?” Oprócz oczywistości typu “ zapomnę, co miałem/łam powiedzieć, czy typowego “zje mnie stres i ucieknę ze sceny” , często pojawia się problem tzw. trudnych uczestników i trudnych sytuacji. Sytuacji, w których ktoś nam przeszkadza, utrudnia pracę, lub wręcz podważa nasze zdanie. Jak sobie z tym poradzić? Poniżej znajdziesz 3 sytuacje, które uczestnicy szkoleń najczęściej wymieniają jako trudne. Oczywiście znajdziesz też podpowiedź jak sobie w takich sytuacjach poradzić. 

1. Gdy uczestnik / uczestnicy rozmawiają podczas Twojej prezentacji.

Generalną zasada jaką warto przyjąć, gdy jesteś prezenterem brzmi "Nie walcz z publicznością”. Dlatego zdecydowanie odradzam mocno konfrontacyjne działania, ponieważ takie podejście może skutecznie zrazić do Ciebie większość słuchaczy. Co warto zrobić? Jakkolwiek banalnie to zabrzmi, to najlepiej jeśli przygotujesz tak dobrą prezentację, że wszyscy słuchacze nie będą potrafili oderwać od Ciebie wzroku i słuchu. Mówię serio. Przygotuj się, zadbaj o wartość merytoryczną i ciekawy przekaz, a z pewnością zmniejszysz prawdopodobieństwo, że ktoś przestanie Cię słuchać.

Świat nie jest jednak idealny i załóżmy, że mimo Twojego perfekcyjnego przygotowania ktoś jednak rozmawia. Co wtedy? Jeden z prostszych i bardziej eleganckich sposobów to zrobienie krótkiej pauzy w swojej wypowiedzi. To zazwyczaj budzi pewną ciekawość i zdziwienie wśród słuchaczy, a osoby rozmawiające zwrócą uwagę że “coś się dzieje” i najprawdopodobniej zrozumieją ten subtelny przekaz. Gdy to się już wydarzy warto spojrzeć na rozmawiających i serdecznie się uśmiechnąć.

Gdy jednak takie podejście nie pomaga, a sytuacja się przedłuża, warto zareagować bardziej bezpośrednio. Nie udajemy wtedy, że nie widzimy, że nic się nie dzieje, wręcz przeciwnie - warto nazwać sytuację i dowiedzieć się o co chodzi: np. w taki sposób “ widzę, że panowie rozmawiają, chciałbym wiedzieć, czy poruszyło panów coś z mojej wypowiedzi, czy jest jakiś inny powód…” Ważne, by formułując taki komunikat nie wyrażać w nim pretensji do osób rozmawiających, a raczej pokazać życzliwą ciekawość. Wtedy ten zabieg jest bardzo skuteczny, Nie antagonizuje prezentera ze słuchaczami, a czasami pozwala nawet rozbawić i zbudować bliższą relację.

2. Gdy ktoś podważa Twoje słowa.

Czasem zdarza się, że wśród słuchaczy jest ktoś, kto z jakiegoś powodu bardzo chcę wyrazić swoje negatywne zdanie na temat Twojej prezentacji lub Ciebie. Powodów może być wiele i pamiętaj, że nie zawsze Ty jesteś tym powodem. Może to być jakaś sytuacja osobista, trudny poranek, czy po prostu gorszy dzień. I oczywiście również to co, mówisz Ty:) Gdy do nieprzyjemnych słów dochodzi jeszcze wzburzenie emocjonalne kontestatora, najważniejszy być Ty zachował spokój i profesjonalizm. Ze względu na to, że nie wiesz jaki jest powód reakcji słuchacza, dobrze będzie jeśli zapytasz o powód jego reakcji. Możesz to zrobić np. w taki sposób: “ Widzę, że te dane/ tezy wzbudziły w Panu emocje. Czy mogę się dowiedzieć co konkretnie?”. Jeśli powód będzie merytoryczny, to będziesz wiedział/ ła o co chodzi i możesz odpowiednio zareagować, np. przywołując badania, słowa autorytetu lub swoje własne doświadczenie, na którym się opierasz.

Jeśli słuchacz nadal będzie kontestował Twoje słowa możesz przyznać, że macie odmienne doświadczenia i przejść do dalszej części prezentacji np. “Rozumiem, że w tym obszarze mamy inne doświadczenia i inne dane. To jest w porządku, zawsze doceniam inny punkt widzenia. Chętnie porozmawiam o tym podczas przerwy i wymienię się poglądami, a teraz w dbałości o czas i innych słuchaczy będę kontynuował moją wypowiedź”. Jeśli nie poskutkuje za pierwszym razem warto zastosować metodę “zdartej płyty” i powtórzyć to stwierdzenie aż do skutku. Często w takich sytuacji inni słuchacze sami “spacyfikują” taką osobę, bo zależy im na Twojej prezentacji. Pamiętaj o tym i bądź pewny/na siebie.  

3. Gdy masz na sali aptekarza.

Zacznijmy od tego kim taki aptekarz jest - to osoba, która jest aktywna, zaangażowana, ale jednocześnie zadaje dużo pytań. Często zadaje pytania zbyt głębokie i szczegółowe jak na Twoją prezentację, prosi o określenie źródeł,  o więcej przykładów, o przeanalizowanie konkretnej sytuacji biznesowej. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby taka aktywność w którymś momencie nie zaburzała płynności Twojej  prezentacji. Często taka osoba może również irytować innych słuchaczy, a tego przecież też nie chcesz. Co warto zrobić? Po pierwsze warto docenić zaangażowanie i chęć do pogłębienia tematu i jednocześnie grzecznie dać do zrozumienia, że nie ma na to przestrzeni. Ważne, by to docenienie było możliwie szczere i sympatyczne. Można powiedzieć coś w stylu “dziękuję za pana zaangażowanie i bardzo celne pytania. Doceniam tym bardziej, że to mój ulubiony temat. Jednocześnie ze względu na czas mojej prezentacji nie jestem w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Bardzo chętnie porozmawiam z panem po zakończeniu mojej prezentacji i wtedy odpowiem na wszystkie pytania”.

Trudne sytuacje i trudni uczestnicy mogą się zdarzać. Jednak to od Twojego przygotowania i umiejętności zależy jak z takiej sytuacji wybrniesz. Mam nadzieję, że te kilka sposobów pomogą Ci w przyszłości. Ale oczywiście nie wierz mi na słowo i przetestuj osobiście. 

Do zobaczenia/przeczytania
Łukasz

 mnm© Copyright 2017 by WebWave